wtorek, 16 maja 2017

27. Przygotowanie do lata - must have na suchą skórę! | LOTON SPA & BEAUTY - ARGAN & JOJOBA OIL | HAIR AND BODY |

Na wstępie poproszę was o wyrozumiałość z racji tego, że posiałam gdzieś ładowarkę do aparatu.  Dzisiejsze zdjęcia powstały przy użyciu telefonu przez to też nieco odbiegają od standardowej jakości, przepraszam!

Lato to pora roku w której powinnyśmy starannie opiekować się naszą przyjaciółką - skórą. Bardzo łatwo w tym okresie ją odwodnić, przesuszyć lub podrażnić. Jeśli chcemy uniknąć przysłowiowej "skorupy" na skutek słońca lub ciągłych kąpieli w morzu to warto zadbać o jej kondycję już teraz. Zwłaszcza o skórę na nogach, bo to one właśnie są najczęściej odkrywane. Oprócz nich cierpią również włosy. Źle znoszą słońce i mogą łatwo przeistoczyć się w "wypłowiałe siano". W takich momentach dobrze mieć przy sobie produkt dwa w jednym, który jednocześnie będzie pielęgnował włosy jak i każdy milimetr skóry.

Odkryłam bezkonkurencyjny kosmetyk, który świetnie sobie radzi w obydwóch przypadkach. Mam go już na wykończeniu, więc myślę, że może on już ulec ocenie. No i uważam, że powinien się on znaleźć w Twojej kosmetyczce :) 


OIL THERAPY BODY & HAIR | ARGAN AND JOJOBA OIL | 


DLACZEGO WARTO SIĘGNĄĆ AKURAT PO TEN PRODUKT?

W Rossmanie macie ogromny wybór olejków do ciała i do włosów. Mają one najróżniejsze składy. Jednak nie we wszystkich z nich bazę stanowi olej, co jest bardzo ważne, bo skoro kupujemy olej, to powinien być to olej rozpuszczony w oleju, a nie olej rozpuszczony w wodzie. Wtedy nawet nie ma pewności jak duże stężenie tych olei jest, a za to gwarantuje wam, że wody jest tam najwięcej. Kosmetyk wtedy będzie mniej efektowny, a szkoda, bo oleje to naprawdę fajna sprawa. Recenzowany przeze mnie produkt to mieszanka oleju w oleju, bez żadnych dodatków, o prostym składzie i zwykłych konserwantach, dlatego zasługuje on na uwagę. 

SKŁAD

W skład tego produktu wchodzą nie tylko olej arganowy i jojoba, ale też słonecznikowy oraz 
ekstrakt z liści rozmarynu, który jest dość niespotykanym składnikiem. Stanowi on przeciwutleniacz i chroni w pewnym stopniu innych swoich kolegów przed starzeniem. Można powiedzieć, że jest to naturalny konserwant. Dodatkowo wykazuje właściwości przeciwzapalne i chroni skórę przed wolnymi rodnikami. 

SPOSÓB APLIKACJI


Oleje najlepiej działają nałożone po kąpieli na jeszcze wilgotną skórę. Wtedy sięgają głębiej, bo pory są jeszcze otwarte. Podczas kąpieli można też wykonać peeling, to spotęguje działanie oleju, bo usuniemy martwy naskórek. Produkt należy delikatnie wklepać w każdą część ciała, po czym pozwolić mu się wchłonąć. Ot, cała filozofia! Następnym krokiem może być aplikacja ulubionego balsamu, aby "zagruntować" cały rytuał i osiągnąć jeszcze lepsze efekty. 

Olej można też nakładać na włosy - radziłabym do połowy, aby nie przetłuścić skalpu głowy, jeśli macie do tego skłonności. Produkt można aplikować na włosy godzinę przed myciem, żeby przygotować je do kontaktu z detergentem i wpłynąć na ich kondycję po umyciu. Można aplikować też na suche bądź mokre końcówki, aby nadać im lepszy wygląd. Pamiętajcie, żeby jednak z olejem nie przesadzać i używać go oszczędnie. 

EFEKTY


Widać je już po pierwszej aplikacji i myślę, że posiadaczki suchej skóry mogą być bardzo zadowolone z tego kosmetyku.  Ciało nabiera na prawdę zdrowego blasku, wygląda na zadbane i po prostu ładne. Dotyk sprawia dużo satysfakcji i widać zdecydowaną różnicę po użyciu oleju. W momencie gdy używamy regularnie kosmetyku można liczyć na długotrwałe nawilżenie. Jeśli zapominam czasami go wklepać to moja skóra nie woła bez niego o pomstę do nieba, a dalej jest w dobrej kondycji. Jeśli miałabym rozpisać w podpunktach zalety tytułowego produktu to wyglądałoby to mniej więcej tak:
Na włosach też dobrze mi się sprawdzał. Nakładałam go na jakąś godzinę przed myciem i dowilżał włosy sprawiając, że miały ładny skręt. Jednak mój ulubiony sposób wykorzystania to właśnie ciało. 

OPAKOWANIE I WYDAJNOŚĆ

Plastikowe, bardzo łatwe w użyciu i z pomką - co pozwala nam na zachowanie czystości i sterylności produktu. Wystarczy odrobinka by wklepać wszystko w ciało, więc w mojej opinii jest całkiem wydajny. 

GDZIE GO DOSTAĆ I ZA ILE?


Stacjonarnie powinien być w Rossmanie, bo zazwyczaj widziałam go na półkach. Cena nie jest duża, bo wynosi 15 złotych, czyli mniej więcej tyle ile kosztuje większość olejków w tej drogerii. Znajdziecie go w różnych wersjach, jest też kokosowy z migdałowym, ale ja testowałam tylko jeden jak na razie, więc moją opinię opieram właśnie na nim. 

A Ty? Używałaś go? A może przekonałam Cię do zakupu? :)







4 komentarze:

  1. Wydaje się być ciekawy :)
    PS te serduszka ze zdjęć świetnie wyglądają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest warty uwagi :) a te serduszka to swieczki, niesamowicie pachna :)

      Usuń
  2. Zapisałam sobie w zakładkach, zerknę przy najbliższej wizycie w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Jak dla mnie ma lepsze działanie niż nie jeden balsam :)

      Usuń

TOP